Niespłacony kredyt
Masz niespłacony kredyt? Co się dzieje w przypadku kiedy wydajemy zbyt dużo i pożyczamy nagminnie? Jakie są konsekwencje braku spłaty zobowiązania? Przeczytaj jak poradzić sobie z tym problemem.
Pożyczamy, wydajemy, spłacamy i powtórnie pożyczamy, a nie ma temu końca. Co jednak w przypadku kiedy wydajemy zbyt dużo i pożyczamy nagminnie? Zapewne czekają nas poważne trudności, a za szafowanie pieniędzmi i bezsensowne decyzje będziemy musieli zapłacić.
Zaczyna się przyjemnie i miło
Z początku pożyczamy na przyjemności, czy wydatki, a kiedy wierzytelności jest za dużo, to wtedy zaczynamy pożyczać na ich spłacenie. Aby pokryć raty, których nie dajemy rady uiścić z własnych środków, bierzemy na ten cel następne zobowiązanie i w taki sposób nakręcamy spiralę zadłużenia. Mając, dajmy na to trzy kredyty w czasie spłaty oraz trzy raty, których nie jesteśmy w stanie uregulować, to sięgając po kolejny kredyt na ich opłacenie, czy będzie nas stać na kolejną ratę? Z pewnością nie. Dojdzie nam wyłącznie następne zobowiązanie i potem niespłacony kredyt. To przysłowiowy gwóźdź do trumny naszego portfela.
Co, kiedy przychodzą problemy i niepotrzebne koszty?
Niespłacony kredyt to zupełnie zbędne i do tego niezmiernie wysokie koszty windykacji, wezwań do zapłaty, a w następnej kolejności koszta sądowe. Skutkiem tego będą znaczne koszty egzekucji komorniczej. Nie wolno doprowadzać do pojawienia się takiej sytuacji. Obowiązkowo należy zachować kontakt z bankiem i nie stronić od odpowiedzialności. Banki nie pragną mieć niespłaconych kredytów, albowiem są zobowiązane od nich odprowadzać rezerwy do Narodowego Banku Polskiego. Są duże kwoty, toteż możemy to wykorzystać i renegocjować warunki zadłużeń, z którymi mamy trudności. Zdecydowanie możemy wysunąć propozycję dla banku o przedłużenie czasu spłaty, tak aby nam rata zmalała do poziomu, w którym damy radę ją pokrywać. To dużo korzystniejsze wyjście niż grzęźnięcie ślepo w kolejne zadłużenia.
Chcesz pozbyć się ciążących kredytów i pożyczek? Jeżeli tak to sprawdź:
Pożycza się, po to żeby oddać. Według mnie, to kwestia uczciwości. Rozumiem też, że zdarzają się sytuacje kiedy naprawdę ciężko jest spłacać ratę. Nie rozumiem jednak ludzi, którzy biorą jeden kredyt, drugi, do tego jeszcze kilka kart kredytowych. To proszenie się o kłopoty! Trzeba pożyczać tylko tyle ile się potrzebuje i tylko wtedy kiedy się naprawdę potrzebuje. Ponadto i przede wszystkim trzeba pożyczać na miarę możliwości!
👍👍👍 Dokładnie tak jak napisałeś Karloo. Nic dodać nic ująć 👌